Aleksandra Chrzęst
UX dizajnerka (Warszawa, woj. mazowieckie)
Jestem Ola, UX dizajnerka w fundacji British Council. Moja droga do bycia projektantką nie była łatwa, ponieważ proces przebranżowienia rozpoczęłam, kiedy rynek IT przechodził kryzys. Bywało różnie – można wręcz powiedzieć, że było więcej upadków niż wzlotów. Jednak upór, konsekwencja i ciężka praca w końcu przyniosły rezultaty. Jeśli jesteś na początku swojej drogi do przebranżowienia pamiętaj, że na końcu czeka na Ciebie nagroda. Tak – będzie trudno. Będą dni, kiedy poczujesz, że chcesz się poddać. Ale hej – jutro wstanie nowy dzień, a Ty obudzisz się z nową energią do działania!
Olu, mamy przyjemność rozmawiać z Tobą jako absolwentką naszego projektu, ale również mentorką w jednym z nich. Wiele dostałaś i zdecydowałaś się podzielić zwrotnie swoją energią i historią?
Bardzo w punkt wprowadzenie. Tak, to prawda. Zaczynałam jako uczestniczka kompleksowego projektu Code Her Future, a dziś sama jestem mentorką dla nastolatek. Poznałam Was i chciałam poszerzyć umiejętności z zakresu całego IT, a nie wyłącznie UX – to dał mi Code Her Future. Dzięki projektowi nauczyłam się programować na podstawowym poziomie (front-end i back-end). W tamtym momencie mojej edukacji postanowiłam rozwinąć skrzydła poza obszar UX, aby zbudować swoją pozycję projektantki T-shaped. A udział w roli mentorki w STEAM Academy był spowodowany naturalną chęcią szerzenia wiedzy i sprawdzenia się w roli edukatorki. Cieszy mnie też, że mogę być role model dla młodszych dziewczyn, które szukają swoich pasji.
Sama również korzystałaś z mentoringu, czy tak?
Zgadza się. Choć nie był to mój pierwszy mentoring w życiu, dlatego śmiało mogę przyznać, że mentoring podczas projektu Code Her Future był tym wymarzonym. Mentorka została dobrana na podstawie moich zainteresowań i planów zawodowych. Pomogła mi stworzyć profesjonalne CV oraz uwierzyć, że wiele już umiem i dam radę znaleźć pracę. Wyznacznikiem naszej współpracy jest to, że dalej utrzymujemy kontakt. Przez kilka miesięcy poszerzałyśmy moją wiedzę o dizajnie i budowałyśmy z nią moje CV.
„Jeśli jesteś na początku swojej drogi do przebranżowienia pamiętaj, że na końcu czeka na Ciebie nagroda. Dlatego weź kartkę i długopis – zapisz, czego oczekujesz od życia”.
Jakie umiejętności lub wiedzę zdobyłaś w trakcie programu? Czy pomógł Ci w podjęciu decyzji o dalszej edukacji lub pracy w IT? Jak się przełożył na kroki edukacyjne i karierę?
Wyszłam poza schemat – znam podstawy kodowania i wzmocniłam pewność siebie. I tak – projekt oraz praca z mentorką pomogły mi w znalezieniu pracy na stanowisku UX dizajnerki. Jeśli chodzi o dalszą edukację, aktualnie zastanawiam się nad studiami doktoranckimi w tematyce doświadczenia użytkownika, socjologii i ekonomii behawioralnej. Co więcej, pośrednio program przyczynił się do mojego spokoju ducha i odwagi w obieraniu kolejnych celów – nie tylko zawodowych. Jeszcze rok temu nie pomyślałabym, że taka umiejętność będzie nieodzowną częścią mojej codziennej pracy. W kontekście przyszłości projekt dał mi także możliwość bycia mentorką, co aktualnie robię w programie STEAM Academy 🙂 Nie zapominajmy również o tym.
Co motywowało Cię do kontynuacji udziału w projekcie? Jakie były największe wyzwania, które musiałaś pokonać podczas programu?
Z motywacją nie było u mnie problemu, ponieważ lubię się uczyć. Ponadto trwająca słaba sytuacja na rynku pracy sprawiała, że pracowałam na 101% moich obrotów – byłam świadoma, że nie ma innej drogi do otrzymania wymarzonej oferty niż ciężka praca. Największymi wyzwaniami była duża ilość regularnych zajęć w weekend. Musiałam wejść na wyżyny swoich umiejętności planowania czasu, aby znaleźć go na pracę, naukę i odpoczynek.
Plany krótkoterminowe – na rok do przodu?
Zrobić specjalizację z dostępności cyfrowej i być specjalistką w tym temacie w moim zespole – to przyszłość branży. Dodatkowo chcę rozwinąć swoje umiejętności projektowania UX.
A długofalowo?
Nieśmiało, ale chcę wrócić na uczelnię i rozpocząć studia doktoranckie. Chciałabym poszerzyć wiedzę o UX z perspektywy socjologicznej i ekonomicznej. Mocno to rozważam.
Jakie rady dałabyś innym dziewczynom, które rozważają wzięcie udziału w projektach Fundacji Girls Code Fun?
Bierzcie udział w projektach, nawet jeśli nie do końca odpowiadają na Wasze potrzeby. W moim przypadku praca z kodem okazała się furtką do rekrutacji w obszarze UX. Co więcej – weźcie kartkę i długopis. Zastanówcie się nad tym, czego chcecie od życia – WY, a nie Wasi rodzice, partnerzy, znajomi i to zapiszcie. Kiedy będziecie pewne, czego szukacie, z większą łatwością przyjdzie Wam znajdowanie inicjatyw oraz projektów, które będą dla Was rozwojowe.
Co było dla Ciebie najcenniejszym doświadczeniem we współpracy z nami?
Praca z nieocenioną mentorką i poczucie wspólnoty. To było dla mnie szalenie ważne, podczas samotnego procesu przebranżowienia.
Jakie zmiany zauważyłaś w sobie po ukończeniu projektu?
Widzę 3 główne zmiany.
1. Odważniej podejmuję decyzje związane ze swoją przyszłością.
2. Wzrosło poczucie mojej wartości (w życiu zawodowym jak i prywatnym).
3. Dopuszczam do siebie myśli o rzeczach, które na pierwszy rzut oka wydają się nieosiągalne, np. o wzięciu udziału w wymagających projektach.
Na koniec – największe zaskoczenie, którego doświadczyłaś w Code Her Future oraz jako mentorka w STEAM Academy? Podzielisz się?
Jasne! 1. Jako uczestniczka CHF bardzo szybko wyeliminowałam back-end z listy potencjalnych kierunków przebranżowienia! Było to przydatne dla takiej osoby jak ja, która łapie zbyt wiele srok za ogon 😉 Zaś dzięki STEAM Academy odkryłam, jak bardzo lubię dzielić się swoją wiedzą.